DUNSKA MENTALNOSC - ROZNICE I PODOBIENSTWA

O wszystkim co nie pasuje do innych kategori. BEZ OGŁOSZEŃ
Re: DUNSKA MENTALNOSC - ROZNICE I PODOBIENSTWA

09 wrz 2011 16:42

Do głowy przychodzi tylko jeden wniosek - każdy widzi to, co chce widzieć. A sposób postrzegania determinuje takie, a nie inne opinie. Zarówno TJN ma rację, jak i socjopata - wszystko zależy od tego, w jakim środowisku się przebywa, z jakimi ludźmi się spędza czas, bo zawsze można przytaczać spolaryzowane doświadczenia. I w Polsce, i w Danii, i pewno w wielu innych krajach młodzi odwiedzają babcie i dziadków w domach spokojnej starości, jak i tego nie robią. Wszędzie można znaleźć 14-letnią dziewczynę, która jest w ciąży czy 15-latka, który właśnie został ojcem - i nie ma znaczenia, w jakim punkcie na ziemi się żyje. Każdy ma swoje zasady, które wynikać mogą z KKK, kodeksu karnego czy własnego sumienia i nie można przez pryzmat ich źródeł oceniać drugiego człowieka. Już nie wspominając o przekrzykiwaniu się, który naród jest bardziej moralny - takich spraw przecież nie da się zeskalować i porównywać(!).

Czy dobrobyt może niszczyć więzi rodzinne? A niby, jakie on ma znaczenie? Chcę chodzić na niedzielne obiadki do babci, to to robię - i nieważne, czy moja pensja jest rzędu kilku-, kilkunastu-, czy kilkudziesięciu tysięcy. Wolność Tomku w swoim domku, czyż nie? Każdy ma swoje własne potrzeby i nie można tak skrajnie generalizować, że duńska rodzina z założenia musi być zaburzona. [wiem, że nie zostało to nigdzie wcześniej napisane, ale do tego mam wrażenie niektóre opinie zbiegają]

Duński nacjonalizm, o którym tyle się tu rozpisywano - czy ktoś z Was miał kiedykolwiek do czynienia z obcokrajowcem, przebywającym na stałe w Polsce? Czy ktoś z nim rozmawiał i pytał jak się czuje pośród prze-otwartego i niezwykle kosmopolitycznego polskiego społeczeństwa? A może był świadkiem rzucanych w jego kierunku haseł: "Polska dla Polaków"? Albo sam zaprosił go na domowy barszcz z uszkami w okresie przedświątecznym? Tobie Duńczyk może pokazać "fucka", a inny równie dobrze mnie może wziąć na wycieczkę rowerową śladami modernistycznej duńskiej architektury. I po cholerę te uogólnienia?
Kolejna kwestia, o której możnaby dyskutować do późno-nocnych albo wczesno-porannych godzin.
luckyluke
Posty:3
Rejestracja:01 sty 1970 02:00

Wróć do „Różne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 428 gości