polonia.dk

Ostrzegam przed firmą składającą się z dwóch braci (Andrzej i Piotr K.) i kobiety (Izabela, (zwykle ona odbiera telefony)) z Odense. Zatrudniają podwykonawców, zlecają im pracę a potem NIE WYPŁACAJĄ PIENIĘDZY ZA WYKONANE PRACE Oszukali już kilkanaście osób, pewnie niedługo znowu dadzą ogłoszenie że szukają pracowników bo już nikt nie chce u nich pracować. Ja niestety dałem się nabrać i pół maja pracowałem za free. Jeszcze raz ostrzegam: nie dajcie sie nabrać !!!
Zlecają prace budowlane, wykończeniowe

witam kolego! takie informacje sa bardzo przydatne dla polakow za granica. akurat dostalem oferte pracy i po przeczytaniu twojego ogloszenia "cyklem sie" mozesz podac jakies wieksze namiary na z jakiego nr tel oni wydzwaniali i w jakim zemiosle zatrudniali wyslij mi na e-maila david6@vp.pl dzieki pozdrawiam

witam wszystkich ja tez kiedyś pracowałem dla piotra i jego barata andrzeja a sekretarka w tej firmie jest izabela czyli szefostwo nic sie nie zmienilo tylko pracownicy sie zmieniaja non stop wieloktotnie poruszny byl na forum temat tej wlasnie firmy i oszustw jakich sie dopuszczali to sa najwieksi zlodzieje chyba w calej w dani bez watpienia mnie tez oszukali na kilkanascie tys koron firma nazywala sie wtedy perfekt.tag i dzalali w odense i okolicach ludzie pracowali calymi dniami od switu do nocy wszystkie dni w tygodniu za pare tys koron skandal a najgorsze jest to ze to tak zwany rodak nas tak oszukuje nawet nie mozna go tak nazwac rowniez ostrzegam wszystkich przed tymi ludzmi

Witam wyobrażcie sobie ,że ja do tej firmy pojechałem w kwietniu za pierwszym razem jak dzwoniłem wszystko było ok. potem jak pojechałem to już było coś podejrzane bo zmienili numery tel.nawet pokazali co mamy robić bo bylem z kolegami bardzo dużo gadają i bardzo duże wymagania mieli odrazu wydało mi sie to podejrzane.Jeżdżą wypasionymi furami a jak rozmawiałem z dwoma ich pracownikami to nawet na fajki nie mieli cale szczęście ,że nie daliśmy sie nabrać .
Pozdrawiam wszystkich takich trzeba tępić.
PS.Jak ja bylem to firma nazywała się FASADE.TAG

co jest panowie tylko nas trzech wydymali? zglaszajcie sie. Nie wiem moze sie boja nie ma czego sie bac gnoi trzeba tepic a im wiecej nas bedzie to lepiej "niby" nie chcialbym wiecej ale niestety jest tak. takich sku.......nów trzeba uj.....ac . Nie moze byc tak cholera jasna my chcemy pracowac a taki gnoj nas okrada nie dosyc ze bierze za nas 250kr za jedna godzinke to jeszcze nas okrada z naszej pensji
Pozdro dla wszystkich oszukanych tez w takiej firmie robilem kolo Nykobing

podajcie namiary firmy mam mały pomysł.........

witam panowie.
Mnie też oszukano w tej firmie.
Wtedy nazywała się perfekt.tag działali w okolicach Odensee . Nie ma czegoś takiego w tej firmie jak socjal duński. Wszystko pobiera firma . Pana Piotra i Andrzeja . Tylko potrzebuja dane osób pracujących w tej firmie. A pani Iza pytana o sprawy socjalne odpowiadała że przepisy się zmnieniają. Firma ta usługi wykonywała między innymi Turkom. W tej firmie pracowała wielu fachowców, którzy znali się na dekarstwie, i wykończeniówce wnętrz . Doszło w końcu do tego , że pan Piotr K. nie płacił czynszu za mieszkania. Aż odcięli prąd, ludzie zaczęli szukać pracy samodzielnie i wskutek tego powstała firma fasade.tag , która szuka w tej chwili podwykonawców z zarejestrowanymi firmami w Polsce. Obiecują im złote góry a tak naprawdę to jest WYZYSK . Pan Piotr nazywał swoich pracowników "synami debila" mam to nagrane w telefonie komórkowym . Jeżeli ktoś chciałby go posłuchać to nie ma problemu z przesłaniem. Proszę w takim razie odpisać na tą wiadomość i przesłać swój adres e-mail. Jeżeli ktoś z czytających tą wiadomość jest zainteresowany pracą w tej firmie mogę przesłać im nagranie pana Piotra . K i naliczaniu stawki godzinowej przez Panią Izę . Ta firma może w sytuacji obecnej zmieniać nazwę , ale właściciele zostają tacy sami. Pan Piotr i Andrzej K. A sekretarka odbierająca telefony . NIeznająca duńskiego języka to p. Iza .

szkoda ze nikt nie ma chociażby nieaktualnego adresu aby do nich dojść......

Widzicie szanowni koledzy. Każda nieuczciwośc skutkuje tak długo jak sie jej pozwala. Nie zgłosiliście tej sprawy do Skat ani policji, kazdy zapewne z własnych powodów. Czy także uczciwych powodów? Bo jeśli to tylko kwestia nieznajomości angielskiego to za mniejszą sumę mozna wynając tłumacza lub za darmo w kommunie. Lecz jeśli wy sami godziliście się na pracę wiedząc, że może byc na czarno... A może wy jesteście ok tylko że tu jak w Polsce ONI maja wszędzie znajomości? Otóz nie, w Skat na pewno nie mają...