duńskie prawo
Pilne!!! proszę o namiary na ustawę lub przepis mówiący o tym kto może tutaj w Danii przeszukać pracownika. O ile mi wiadomo to tylko policja i nakaz sądowy, ale czy na pewno?? Dodam że osoba która ma dokonywać rewizjii nie jest zatrudniona przez moją firmę. Rozmawiałam też z przedstawicielem związków zawodowych - on twierdzi że nie ma takiej możliwości chyba że będzie to osoba zatrudniona firmie.
Re: duńskie prawo
Naturalnie, ze policja, ale tylko z nakazem sadowym.
Re: duńskie prawo
Witam! Tak do konca nie zgodziłabym się z CHILI. Znam przypadkow kilka.
Policja tutaj to moze prawie wszystko, bo jak wytlumaczyc fakt ze zjawia sie ona noca w domu zamieszkanym przez kilka ludzi, robi rewizję a w dodatku zabiera wszystkich na komende i zamyka w celach na 12 h nie podajac nawet powodu zatrzymania Wypuszcza ich i zadnego wytlumaczenia. Śmieszne a zarazem tragiczne bo wsrod tych osob byla rowniez kobieta w dosc widocznej ciazy.
Przypadek drugi.
Kobieta prawdopodobnie dunka wracajaca do domu zostaje zatrzymana na ulicy w bialy dzien przeszukuja jej torebke.
Przypadek trzeci.
Policja zatrzymuje samochod do typowej kontrli drogowej a przy okazji policjanci przetrzasaja caly samochod.
Moze sie myle, ale nie wydaje mi sie zeby tu policja miala nakaz od razu.
Policja tutaj to moze prawie wszystko, bo jak wytlumaczyc fakt ze zjawia sie ona noca w domu zamieszkanym przez kilka ludzi, robi rewizję a w dodatku zabiera wszystkich na komende i zamyka w celach na 12 h nie podajac nawet powodu zatrzymania Wypuszcza ich i zadnego wytlumaczenia. Śmieszne a zarazem tragiczne bo wsrod tych osob byla rowniez kobieta w dosc widocznej ciazy.
Przypadek drugi.
Kobieta prawdopodobnie dunka wracajaca do domu zostaje zatrzymana na ulicy w bialy dzien przeszukuja jej torebke.
Przypadek trzeci.
Policja zatrzymuje samochod do typowej kontrli drogowej a przy okazji policjanci przetrzasaja caly samochod.
Moze sie myle, ale nie wydaje mi sie zeby tu policja miala nakaz od razu.
Re: duńskie prawo
Co do drugiego i trzeciego przypadku to nie trzeba nakazu sadu. Policja ma prawo zadac od zatrzymanego, aby pokazal co ma w kieszeniach. Policja ma prawo zajrzec do torebki, portfela itp. itd. Ma rowniez prawo przeszukac samochod. Oczywiscie musza to robic w obecnosci wlasciciela i na jego oczach, zeby nie bylo podejrzen, ze cos podrzucili lub zabrali.
Co do pierwszego przypadku to cos mi sie nie chce wierzyc zeby bez podania przyczyny zamkneli kogos na 12h.
Co do pierwszego przypadku to cos mi sie nie chce wierzyc zeby bez podania przyczyny zamkneli kogos na 12h.
bez podpisu...
Re: duńskie prawo
Misio_99!
Ja tez bylam w szoku jak chcialam odwiedzic znajomych. Dzwonilam dzwonilam dzwonilam zeby sie umowic jak nikt nie odbieral postanowilam tam pojechac i sprawdzic co sie stalo. A tam pod domem radiowoz prawie tez zostalabym zgarnieta gdyby nie fakt ze dalo rade wytlumaczyc ze to moi znajomi i sie nie odzywaja, a na pyatnie o co chodzi, to odpowiedz byla ze nie moga powiedziec. Zgarneli ich o 24 w domu spokoj wszyscy spali a oni tak po prostu zle trafili chyba, bo o 12 w poludnie zostali wypuszczeni. Z wyjasnieniem ze to pomylka. 12 godzin stwierdzali ze to pomylka. Ta historia byla w zeszlym roku opisna na polonii chyba albo na innym portalu.
Ja tez bylam w szoku jak chcialam odwiedzic znajomych. Dzwonilam dzwonilam dzwonilam zeby sie umowic jak nikt nie odbieral postanowilam tam pojechac i sprawdzic co sie stalo. A tam pod domem radiowoz prawie tez zostalabym zgarnieta gdyby nie fakt ze dalo rade wytlumaczyc ze to moi znajomi i sie nie odzywaja, a na pyatnie o co chodzi, to odpowiedz byla ze nie moga powiedziec. Zgarneli ich o 24 w domu spokoj wszyscy spali a oni tak po prostu zle trafili chyba, bo o 12 w poludnie zostali wypuszczeni. Z wyjasnieniem ze to pomylka. 12 godzin stwierdzali ze to pomylka. Ta historia byla w zeszlym roku opisna na polonii chyba albo na innym portalu.
Re: duńskie prawo
To że jesteś znajomą osób zatrzymanych nie upoważnia policji do informoawania Ciebie na temat prowadzonego śledztwa.
Zresztą i tak dobrze, że ich wypuślili po 12 godzinach, a nie np. po 24 lub 48 tak jak w Polsce.
Jedna rada: przyzwyczaj się do tego. Dania to państwo policyjne, wszyscy na wszystkich kablują (jak nie na policję to do SKAT). Wcale bym się nie zdziwił gdyby ich zatrzymanie miało związek z jakimś donosem.
Zresztą i tak dobrze, że ich wypuślili po 12 godzinach, a nie np. po 24 lub 48 tak jak w Polsce.
Jedna rada: przyzwyczaj się do tego. Dania to państwo policyjne, wszyscy na wszystkich kablują (jak nie na policję to do SKAT). Wcale bym się nie zdziwił gdyby ich zatrzymanie miało związek z jakimś donosem.
bez podpisu...
Re: duńskie prawo
Jezeli chodzi o prywatnosc, to w prawie LOV nr 169 af 05/06/1953, jest napisane:
§ 72. ....Husundersøgelse, beslaglæggelse og undersøgelse af breve og andre papirer samt brud på post-, telegraf- og telefonhemmeligheden må, hvor ingen lov hjemler en særegen undtagelse, alene ske efter en retskendelse.
co znaczy: "przeszukiwanie domu (mieszkania), zabieranie i sprawdzanie listów i innych papierów oraz zlamanie tajemniczosci poczty, telegrafu i telefonów moze, gdy zadne inne prawo nie ma wyszczególnionych wyjatków (chyba dobrze przetlumaczylam, inni znawcy dunskiego moga mnie poprawic), stac sie tylko za nakazem sadowym"
§ 72. ....Husundersøgelse, beslaglæggelse og undersøgelse af breve og andre papirer samt brud på post-, telegraf- og telefonhemmeligheden må, hvor ingen lov hjemler en særegen undtagelse, alene ske efter en retskendelse.
co znaczy: "przeszukiwanie domu (mieszkania), zabieranie i sprawdzanie listów i innych papierów oraz zlamanie tajemniczosci poczty, telegrafu i telefonów moze, gdy zadne inne prawo nie ma wyszczególnionych wyjatków (chyba dobrze przetlumaczylam, inni znawcy dunskiego moga mnie poprawic), stac sie tylko za nakazem sadowym"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 446 gości