Drzewka bozonarodzeniowe-praca.
Witam,mam taki zamiar wybrac sie do Danii 15.10.2009.do pracy przy wycince drzewek bozonarodzeniowych.Zeby nie bylo za kolorowo to nagranej pracy jeszcze nie mam,choc biorac pod uwage ze w samej Danii jest zarejestrowanych ponad stu plantatoruw tak i wiec pracy zabraknac nie powinno? I tutaj pojawia sie male pytanie do osob ktore znaja temat-w jakich barwach to widzicie bedac tam na miejscu,kompletnie nie wierze w to ze pracy nie ma.Zreszta jak jej nie bedzie dla mlodego ambitnego czlowieka to bedzie znaczyc tyle to koniec swiata!Mieszkalem 5 lat w Irlandi,jezyk ang.znam.Pracowac ciezko lubie[az sam sie tego dziwie?].Ot poprostu chcialem rozwinac temat jak to widzicie bedac tam.Z checia mozemy sie powymieniac info od drugiej strony tj.Dania-Irlandia.]Pozdrowienia dla pozytywnych
Re: Drzewka bozonarodzeniowe-praca.
Masz rację, praca przy drzewkach jest nawet dam ci adres i rozmawiaj ( sam bo nie znam telefonu). Miasto Hammel na Jutlandii plantacja Grafa jakiegos tam, managerem jest duńczyk Torben. Pracuje tu 70 Rumunuów, Bułgarka, dwoje Ukraińców, cztery Łotyszki i Litwinka. Polaków brak (pracowali w zeszłych latach ale ponoć jesteśmy za drodzy i za pyskaci). Pensja 60 DKK brutto za godzinę ( na lonnigperiode 125), do 15 grudnia. Feriepenge jak manago ma humor. Skąd te dane?Mieszkałem obok tej swory, ludzie całkiem spoko, gonią za pieniądzem jak my to i robią za półfriko i nie wiedza gdzie pójść sie poskarżyć żeby nie stracic roboty. Pozdro. Aha i mieszkasz na farmie u kuzynki manago za 1900DKK miesięcznie, czysto ale min. 6 osób do jednego sracza i tyleż w pokoju. Innej opcji nie ma albo na szczaw.
Re: Drzewka bozonarodzeniowe-praca.
Hmm poczatki zawsze sa trudne choc ta kasa troszke mala,ale badzmy pozytywnej mysli,jakis poczatek musi byc!Generalnie to jestem stolarzem i wiele rzeczy umie zrobic wiec to tylko kwestia czasu kiedy sie -zaaklimatyzuje-brakuje mi europy!cokolwiek by sie nie dzialo,dzieje sie wiecej anileli w PL.Dzieki za posta ps.a tak konkretnie to od kiedy sie zaczyna praca przy drzewkach bozonarodzeniowych?
Re: Drzewka bozonarodzeniowe-praca.
Ty nic nie zrozumiałeś co napisałem w tym poście, może ktoś dopisze cos wyrazniej bo ja nie mam już siły.
Re: Drzewka bozonarodzeniowe-praca.
bez podpisu...
Re: Drzewka bozonarodzeniowe-praca.
Ależ chcemy, każdemu jak najlepiej tylko Bjorn sam powiedz co tu sie teraz dzieje co za kaszanka.
Re: Drzewka bozonarodzeniowe-praca.
bez podpisu...
Re: Drzewka bozonarodzeniowe-praca.
Słowa tak święte, że warto by było je wyryć na stronie głownej. Hough!
Re: Drzewka bozonarodzeniowe-praca.
..hmm..5 lat temu jak jechalem[w ciemno ,bez jezyka!!namiot-w dodatku irlandzki kwiecien] na wyspy[oj.nikt mi tego nie zabierze!] zadawalem bardzo podobne pytania na forum,reakcja identyczna! Tz.Z malutkim' bagazem doswiadczen moge stwierdzic ze =czlowiek odczuwa strach jedynie przed nieznanym..]Tylko ze teraz nie wiem co z wami??jestescie na miejscu a trzesiecie portkami jak by to byl pierwszy dzien bez mamy-nie chce was co niekturych urazic ale na litosc Bos... troche wiary!!i optymizmu! takie klasyczne =Swiat nalezy do odwaznych! hura ,hura pozdro dla pozytywnych[moze i inaczej?
'] ps.i to nie sa puste slowa,przerabialem to wnikliwie na wlasnej skurze i wcale nie bolalo..
'] ps.i to nie sa puste slowa,przerabialem to wnikliwie na wlasnej skurze i wcale nie bolalo..
Re: Drzewka bozonarodzeniowe-praca.
bez podpisu...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości