polonia.dk

Witam wszystkich.

Pracuje w Danii od ponad 3 lat, jestem kierownikiem kilkuosobowej grupy.
Moj szef zaproponowal mi, zebym otworzyla firme i przejela wszystkich obcokrajowcow. Szef szczerze przyznal, ze nie ma czasu na zajmowanie sie wszystkimi sprawami pracownikow dlatego bedzie mu na reke jezeli ja sie tym zajme. Nie ukrywam ze na ta chwile zajmuje sie wieloma sprawami i sprawia mi to ogromna satysfakcje. Zacheca mnie mocno fakt, ze mialabym koszysci finansowe od kazdego pracownika z osobna (konkretna rozmowa na tematy finansowe odbedzie sie po moim wstepnym "rozeznaniu w terenie")
Dodam, ze wynajem pracownikow nie ograniczylby sie jedynie do tej jednej firmy. Posiadam sporo kontaktow z wlascicielami firm, ktorzy potrzebowaliby pracownikow.
Dla mojego szefa nie ma znaczenia czy to bedzie firma w Polsce czy w Danii. Od kiedy weszly nowe zasady opodatkowania polskich pracownikow oddelegowanych do Danii (19 wrzesnia 2012) agencja posrednictwa pracy w Polsce chyba nie jest juz tak dobrym biznesem. Moje pytania sa nastepujace. Jak to wyglada w Danii? Czy ktos dysponuje ifnormacjami na temat otwierania tego typu dzialanosci? Bede bardzo wdzieczna za odpowiedz.

Pozdrawiam,
Ewa

Moje spostrzezenia sa moze troche spoznione - post jest z kwietnia, ale podziele sie moimi uwagami.
Moim zdaniem zalozenie firmy nie jest zupelnie prosta sprawa - do tego potrzebna jest dobra znajomosc jezyka, znajomosc przepisow, kontakty , znajomosc rynku pracy , znajomosc prawodawstwa, w miare dobre stosunki ze zwiazkami zawodowymi, ktore potrafia byc dosc konsekwentne w egzekwowaniu praw pracownikow , ksiegowosc bez balaganu. I trzeba pamietac o tym, ze kryzys sie jeszcze nie skonczyl. Moze to brzmi pesymistycznie, ale takie sa moje szczere uwagi zwiazane z agencja pracy. Pozdrowienia