ciąża
Re: ciąża
Drogie przyszle mamy
Mieszkam tu juz 5 lat i mam za soba 2 ciaze przechodzone w Danii.W rzeczywistosc jest calkiem inna od tej w Polsce.System opieki tez funkcjonuje tu na innych zasadach.Jezeli posiadacie zolta karte ubezpieczeniowa,cpr to prosze sie nie martwic o koszty itp.Jezeli ciaza przebiega prawidlowo to nie ma za bardzo dodatkowych badan poza obowiazkowymi o ktorych powinien poinformowac was lekarz.Generalnie wszyscy lekarze znaja przynajmniej podstawy angielskiego tak wiec nie jest wymagana znajomosc jezyka dunskiego,zawsze mozna jednak wziasc ze soba meza albo kogos znajomego ktory potrafi sie porozumiec po dunsku albo przynajmniej w stopniu komunikatywnym po angielsku.Tak wiec wszystkim mamom gratuluje i radze nie martwic sie za duzo.
Jesli ktos potrzebuje wiecej informacji sluze chetnie pomoca
dorotafaurskov@hotmail.com
Mieszkam tu juz 5 lat i mam za soba 2 ciaze przechodzone w Danii.W rzeczywistosc jest calkiem inna od tej w Polsce.System opieki tez funkcjonuje tu na innych zasadach.Jezeli posiadacie zolta karte ubezpieczeniowa,cpr to prosze sie nie martwic o koszty itp.Jezeli ciaza przebiega prawidlowo to nie ma za bardzo dodatkowych badan poza obowiazkowymi o ktorych powinien poinformowac was lekarz.Generalnie wszyscy lekarze znaja przynajmniej podstawy angielskiego tak wiec nie jest wymagana znajomosc jezyka dunskiego,zawsze mozna jednak wziasc ze soba meza albo kogos znajomego ktory potrafi sie porozumiec po dunsku albo przynajmniej w stopniu komunikatywnym po angielsku.Tak wiec wszystkim mamom gratuluje i radze nie martwic sie za duzo.
Jesli ktos potrzebuje wiecej informacji sluze chetnie pomoca
dorotafaurskov@hotmail.com
Re: ciąża
Witam, wczoraj dowiedzialam sie ze jestem w ciazy, zrobilam sobie test. Jest to dla nie wielki szok poniewaz wogole sie tego nie spodziewalam. Dodam ze to moja druga ciaza, a moj synek za tydzien skonczy roczek. Plany byly troche inne no ale coz... Pierwsze dziecko rodzilam w Polsce i bylam bardzo zadowolona, gdyz trafilam na wspaniala polozna ktora odbierala moj porod, teraz bede rodzic w Dani, poniewaz tu mieszkam na stale od roku i tu mam ubezpieczenie i swojego lekarza rodzinnego. Chociaz nie ukrywam ze troche sie boje, poniewaz po pierwsze nie mowie po dunsku, tylko po angielsku i to jeszcze w stopniu komunikatywnym( nigdy nie uczylam sie angielskiego, tylko tyle co nauczylam sie tutaj w Danii) po drugie nie wiem jaka opieka jest tutaj podczas porodu i okres calej ciazy? A w dodatku to nie wiem czy podczas porodu dogadam sie z lekarzami i polozna na tyle na ile bede chciala. Dzisiaj ide do mojego rodzinnego lekarza i zobacze co on mi powie. Chcialabym zapytac sie osob orientujacych sie w tym temacie, kto uczestniczy podczas porodu, czy bez problemu moze uczestniczyc moz badz inna osoba, jak wyglada sprawa z tlumaczem, gdzie trzeba to zalatwic i czy w kazdym szpitalu jest to mozliwe czy tylko w kopenhadze? Jesli ktos chcialby poswiecic chwilke i opisac mi wszystko to bylabym wdzieczna. pozdrawiam
-
- Posty:9
- Rejestracja:01 sty 1970 02:00
Re: ciąża
Witam,
Jestem w 38 tyg. ciąży, zorientowałam się o ciąży gdy byłam w 5tyg. wtedy to poszłam do lekarza, który mi pogratulował wyliczył termin porodu z takiego wachlarzyka i powiedział żebym przyszła za pare tyg. aby zrobić badania. Tak więc, poszłam. Pobrano mi krew, mocz, zważono, zbadano glukozę oraz poziom żelaza na miejscu, dostałam karte ciąży, wypełniłam mnustwo pytań. Skierowano mnie na USG w 12 tyg. podano mi zły numer telefonu a ponad to przyszło mi, że w tym szpitalu nie mogę rodzić bo nie ma miejsca, więc przepisano mnie do innego, musiałąm szukać znowu numerów, dzwoniłam od jednego punktu do drugiego, a nniby znalazłam ultralydskanning oddział, ale pod tym oddziałek kolejnych dziesięć, zbliżał się wyjazd do PL więc się zabrałam i zrobiłam USG tam, wróciłam i poszłam na wizytę, przedstawiłam wynik. Kazano mi się zapisać na USG połówkowe w 20tyg. i udało mi się dodzwonić, przez stronę internetową szpitala. Tak więc, poszłam poskanowali mi brzuszek, był przy tym mąż, bardzo nas ucieszył widok, i określono płeć jako męską. W międzyczasie byłam 2 razy u położnych, na 3 wizycie pomimo że w książeczce pisze aby przyjść do nich jeszcze w 37, 39,40 tyg. to po wizycie w 36 powiedziała że wystarczy jeśli przyjdę w 40tyg.(badano mi mocz za każdym razem) tak więc zaliczyłam u nich tylko 3 wizyty oraz ostatnią 3 wizyte w 35tyg. u lekarza przez cały ten okres. Troche jestem tym zdziwiona, bo mam też koleżankę w Pl co też jest w ciąży i chodzi co 2tyg. do lekarza. Ja zostaje sama ze swoimi wątpliwościami, chociaż mówią że gdyby coś się działo proszę dzwonić do szpitala(podano numer) oraz do połoznej. Raz dzwoniłam do szpitala, przyjęto mnie odrazu po telefonie. Teraz strasznie puchną mi nogi, ale już nie zgłaszam tego faktu gdyż ciśnienie zawsze miałam w normie także myślę, że to normalne w ciąży. Aha i jeszcze zanim dowiedziałam się o ciąży to leczyłam się na wrzoda penicyliną, dwoma gatunkami po czym wyszło, że stosowałam ten antybiotyk podczas niej, lekarz powiedział tylko, że jedna z nich nie wykazuje wpływu na płód a druga nie jest przebadana w tym kierunku:/ toche mnie tym zmartwił. Co do dogadania się, to bez problemu dogaduję się po angielsku z lekarzem i w szpitalu, a tam gdzie zaczynają rozmowę po duńsku, mówię że owszem tylko proszę troszkę wolniej wtedy też rozumiem i też nie ma problemu. Teraz czekam na poród, jak urodzę to zdam relację.
Jestem w 38 tyg. ciąży, zorientowałam się o ciąży gdy byłam w 5tyg. wtedy to poszłam do lekarza, który mi pogratulował wyliczył termin porodu z takiego wachlarzyka i powiedział żebym przyszła za pare tyg. aby zrobić badania. Tak więc, poszłam. Pobrano mi krew, mocz, zważono, zbadano glukozę oraz poziom żelaza na miejscu, dostałam karte ciąży, wypełniłam mnustwo pytań. Skierowano mnie na USG w 12 tyg. podano mi zły numer telefonu a ponad to przyszło mi, że w tym szpitalu nie mogę rodzić bo nie ma miejsca, więc przepisano mnie do innego, musiałąm szukać znowu numerów, dzwoniłam od jednego punktu do drugiego, a nniby znalazłam ultralydskanning oddział, ale pod tym oddziałek kolejnych dziesięć, zbliżał się wyjazd do PL więc się zabrałam i zrobiłam USG tam, wróciłam i poszłam na wizytę, przedstawiłam wynik. Kazano mi się zapisać na USG połówkowe w 20tyg. i udało mi się dodzwonić, przez stronę internetową szpitala. Tak więc, poszłam poskanowali mi brzuszek, był przy tym mąż, bardzo nas ucieszył widok, i określono płeć jako męską. W międzyczasie byłam 2 razy u położnych, na 3 wizycie pomimo że w książeczce pisze aby przyjść do nich jeszcze w 37, 39,40 tyg. to po wizycie w 36 powiedziała że wystarczy jeśli przyjdę w 40tyg.(badano mi mocz za każdym razem) tak więc zaliczyłam u nich tylko 3 wizyty oraz ostatnią 3 wizyte w 35tyg. u lekarza przez cały ten okres. Troche jestem tym zdziwiona, bo mam też koleżankę w Pl co też jest w ciąży i chodzi co 2tyg. do lekarza. Ja zostaje sama ze swoimi wątpliwościami, chociaż mówią że gdyby coś się działo proszę dzwonić do szpitala(podano numer) oraz do połoznej. Raz dzwoniłam do szpitala, przyjęto mnie odrazu po telefonie. Teraz strasznie puchną mi nogi, ale już nie zgłaszam tego faktu gdyż ciśnienie zawsze miałam w normie także myślę, że to normalne w ciąży. Aha i jeszcze zanim dowiedziałam się o ciąży to leczyłam się na wrzoda penicyliną, dwoma gatunkami po czym wyszło, że stosowałam ten antybiotyk podczas niej, lekarz powiedział tylko, że jedna z nich nie wykazuje wpływu na płód a druga nie jest przebadana w tym kierunku:/ toche mnie tym zmartwił. Co do dogadania się, to bez problemu dogaduję się po angielsku z lekarzem i w szpitalu, a tam gdzie zaczynają rozmowę po duńsku, mówię że owszem tylko proszę troszkę wolniej wtedy też rozumiem i też nie ma problemu. Teraz czekam na poród, jak urodzę to zdam relację.
Re: ciąża
Ja jestem aktualnie w 21 tygodniu ciazy i jak narazie nie narzekam na tutejsza sluzbe zdrowia. Pierwszy raz bylam u swojego lekarza kiedy test wyszedl pozytywny, on zbadal mnie obliczyl termin porodu, pobral krew i zbadal mocz. Nastepna wizyte mialam w 9 tygodniu ciazy i wtedy zalozym mi karte ciazy, zadawal bardzo duzo pytan na temat mojej pierwszej ciazy i na temat zdrowia. Nastepnie juz automatycznie dostawalam zaproszenia na Usg ze szpitala w ktorym bede rodzila.Pierwsze USG mialam w 12 tc , nastepne mialam robione usg w tc a kolejne bede miala robione w 28 tc poniewaz chca sprawdzic czy dzidzia rosnie, w pierwszej ciazy urodzilam w 38 tygodniu ale synek byl bardzo malutki wiec teraz kontroluja wzrost kolejnego synusia. Wizyty u poloznej miala jak narazie dwie, pierwsza w 15 tyg, druga w 20 tyg. jak cokolwiek by sie dziala to moge isc do mojego lekarza rodzinnego albo do poloznej. Wiec nie jest tak strasznie przechodzic ciaze w Danii!! Pozdrawiam
Wróć do „Rodzina/Zdrowie/Zasiłki”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości