W ZYCIUN NIE POMOZEMY POLAKOM

[POLKA40]

To koszmar ,co rodak zrobi z rodakiem ,zostawilismy mieszkanie dwom polakom JANOWI K i RADOSLAWOWI P.Sami przeprowadzilismy sie na nowe tansze .Do wlasciciela mieszkania wyslalismy emaila ze obejmuje mieszkanie Jan k ktory wyrazil na to zgode .w powiadomieniu tym podalismy jego cpr .nie bylo mozliwosci spotkania sie z wlascicielem poniewaz jest adwokatem i nie byl uchwytny .jest on dunczykiem.Jan k i Radoslaw P wyrobili sobie zolte karty i zameldowali sie pod tym adresem .po okolo 3 miesiacach dowiedzielismy sie ze obaj panowie porzucili to mieszkanie juz po miesiacu jak im je dalismy .odszukalismy JANA K i co sie okazalo ze potwierdzil ze sie poklocili i on jako pierwszy sie wyprowadzil .zaniechal poinformowania wlasciciela o tym ze on juz tam nie mieszka. kluczy panowie tez wlascicielowi nie mieli ochoty oddac .wiec czynsz byl liczony .postanowilismy jechac do wlasciciela i rozstrzygnac ten problem .dunczyk jak dunczyk powiedzial ze jemu przykro ale on pieniazki musi miec za te miesiace ,bo on mogl wynajmowac to mieszkanie.JAN K twierdzil ze nie ma kluczy a jakims dziwnym trafem wyjol klucze z kieszeni i oddal je wlascicielowi.adwokat powiedzial zeby sie dogadac w sprawie platnosci rozlozyl te zaleglosc po 2 tys koron miesiecznie.a problemowy JAN K WYSZEDL ZA DRZWI I POWIEDZIAL ZE ON NIC NIE BEDZIE PLACIL BO ON TAM OD DAWNA NIE MIESZKAL .ale trzymanie kluczy obliguje do placenia czynszu ,jakby nie bylo .teraz Jan K siedzi sobie w hotelu na norrebro i uwaza ze sie nic nie stalo .my jako ostani mielismy kontrakt na to mieszkanie ktory wygasl nam w lutym i na slowne przyzwolenie wlasciciela mieszkalismy tam dalej jeszcze 3 miesiace .adwokat dla dwoch panow tez nie zrobil jeszcze kontraktu bo ufal im jak wielu dunczykow nam ufa ze jestesmy ludzmi a nie swiniami.tej sprawy nie mozna tak zostawic ,bo jest tam zaleglosc na 21 tys koron i no wlasnie

[Odyn]

Hej
wlasciwie to zal tyl sciska jak sie takie rzeczy czyta.
Niestety najwiekszy blad popelnilas jednak Ty odstepujac mieszkanie bez zalatwienia spraw formalnych, ufajac obcym ludziom. Tak sie po prostu nie robi i nie ma tu znaczenia narodowosc, kraj w ktorym sie to dzieje itp.
I nie chodzi tu o to ze zle zrobilas odstepujac mieszkanie - fajnie ze pomoglas. Jednak trzeba bylo sprawe zakonczyc rozwiazujac umowe z wlascicielem aby ten podpisal nowa z nowym (i) lokatorami.

[milky]

Dokładnie, jak można "odstąpić" mieszkanie..? To dopiero naiwność.
I co, winnych nie ma..?

[POLKA40]

my mamy emaila w ktorym wlasciciel przyjal nasza rezygnacje z ustnej umowy . w kancelarii tego wlasciciela byl gotowy kontrakt na tego jelopa .mial sie do niego zglosic ten jelop .olal system i pomoc.to mieszkanie bylo bez kaucji ,w ten sposob chcielismy pomoc komus by ktos mial lekki start .wlasciciel nie wola na nas pieniazkow ,ale liczy sie fakt i odpowiedzialnosc.ja juz drugi raz sie nacielam z pomoca raz dajac prace polce ,ateraz z mieszkaniem .i chyba trzeba isc po rozum do glowy .KAZDY JEST KOWALEM SWOJEGO LOSU,, .chcial czlowiek dobrze a wyszlo jak zawsze .pozdrowienia w szczegolnosci dla jana k .

[Odyn]

JA nie rozumiem ....
o co tyle krzyku - zlozylas wypowiedzenie, wlasciciel je przyjal. skoro sam nie dopilnowal aby podpisac kontrakt z nowym najemca to jego prywatny problem a nie Twoj. I nie jest tu kwestia narodowosci problemem a to ze czlowiek nieuczciwy jest.
a tak na marginesie ... w jakim celu go obecnie szukasz. Wlasciciel mieszkania powinien zglosic sie na policje z ta sprawa.

PS nie odbieraj mojego postu jak pochwale takiego zachowania. Ja jedynie pisze ze kwestia narodowosci i zarzekanie sie 'wiecej nie pomoge Polakom' nie ma tu nic do rzeczy.

[POLKA40]

do Odyna.krzyczec to trzeba bo przez takich jelopow bedzie kazdy unikal by pomoc swojemu rodakowi .a tak na marginesie my mielismy 2 pokoje zeby uciac sobie koszty na jeden pokoj bralismy zawsze kogos .oni mieszkali z nami 2 miesiace i tak szczerze mowiac moglismy zdac mieszkanie i wystawic ich na ulice. sami sie zobowiazali ze obejma to mieszkanie poszukujemy go bo wlasciciel mieszkania jak oczyszczal po nich brudy znalazl dokumenty od samochodu ktorym on tu sie poruszal .te dokumenty od auta nie sa na niego ,sa na jego siostre.zapewne jak ten wlasciciel bedzie chcial to pociagnie ich do odpowiedzialnosci.chodzi tu o sam fakt .moze nie kazdemu zalezy na opinii,pozdrawiam