W ZYCIUN NIE POMOZEMY POLAKOM
: 13 wrz 2010 13:50
To koszmar ,co rodak zrobi z rodakiem ,zostawilismy mieszkanie dwom polakom JANOWI K i RADOSLAWOWI P.Sami przeprowadzilismy sie na nowe tansze .Do wlasciciela mieszkania wyslalismy emaila ze obejmuje mieszkanie Jan k ktory wyrazil na to zgode .w powiadomieniu tym podalismy jego cpr .nie bylo mozliwosci spotkania sie z wlascicielem poniewaz jest adwokatem i nie byl uchwytny .jest on dunczykiem.Jan k i Radoslaw P wyrobili sobie zolte karty i zameldowali sie pod tym adresem .po okolo 3 miesiacach dowiedzielismy sie ze obaj panowie porzucili to mieszkanie juz po miesiacu jak im je dalismy .odszukalismy JANA K i co sie okazalo ze potwierdzil ze sie poklocili i on jako pierwszy sie wyprowadzil .zaniechal poinformowania wlasciciela o tym ze on juz tam nie mieszka. kluczy panowie tez wlascicielowi nie mieli ochoty oddac .wiec czynsz byl liczony .postanowilismy jechac do wlasciciela i rozstrzygnac ten problem .dunczyk jak dunczyk powiedzial ze jemu przykro ale on pieniazki musi miec za te miesiace ,bo on mogl wynajmowac to mieszkanie.JAN K twierdzil ze nie ma kluczy a jakims dziwnym trafem wyjol klucze z kieszeni i oddal je wlascicielowi.adwokat powiedzial zeby sie dogadac w sprawie platnosci rozlozyl te zaleglosc po 2 tys koron miesiecznie.a problemowy JAN K WYSZEDL ZA DRZWI I POWIEDZIAL ZE ON NIC NIE BEDZIE PLACIL BO ON TAM OD DAWNA NIE MIESZKAL .ale trzymanie kluczy obliguje do placenia czynszu ,jakby nie bylo .teraz Jan K siedzi sobie w hotelu na norrebro i uwaza ze sie nic nie stalo .my jako ostani mielismy kontrakt na to mieszkanie ktory wygasl nam w lutym i na slowne przyzwolenie wlasciciela mieszkalismy tam dalej jeszcze 3 miesiace .adwokat dla dwoch panow tez nie zrobil jeszcze kontraktu bo ufal im jak wielu dunczykow nam ufa ze jestesmy ludzmi a nie swiniami.tej sprawy nie mozna tak zostawic ,bo jest tam zaleglosc na 21 tys koron i no wlasnie