polonia.dk

Kolega z pracy sie rozwodzi i musi sie wyprowadzic ze wspolnego mieszkania. Slyszalem kiedys, ze ponoc kazda gmina ma pewna pule mieszkan, ktorymi moze "poratowac" w szczegolnych zyciowych sytuacjach, jak ta wlasnie. Czy ktos moze mi to potwierdzic lub wykluczyc? I ewentualnie napisac, gdzie moge kolege pokierowac? Ja jestem zupelnie zielony w te klocki Gmina kolegi to Kopenhaga.

Owszem komuna ma takie mozliwosci ale twój kolega raczej do grupy "potrzebujacych " nie bedzie zaliczony.
Gdyby byl samotnym ojcem z 5 dzieci, ciezko fizycznie lub psychicznie chory ( ciezko - mam na mysli nie: psoriasis czy lagodna forme depresji).
Ale jesli jest samotny i w miare zdrowy musi sam szukac mieszkania.

Dzieki, przekazalem

Dzien dobry! Jesli panstwo znaja strony internetowe mieszkan na sprzedaz to prosze podac. Bardzo dziekuje ze pomoc. Pozdrawiam